11 sty Szlakiem lublinieckich zabytków (cz.22)
Wędrując nadal ulicą Damrota, dochodzimy do kamienicy numer 11, murowanej z cegły i posadowionej na planie prostokąta. To dwukondygnacyjny budynek z poddaszem. Elewacja frontowa jest pięcioosiowa z wejściem w osi środkowej. Kondygnacja dolna jest otynkowana, z prostokątnymi, współczesnymi i jednokwaterowymi oknami. Pierwsza kondygnacja, od wysokości gzymsu działowego, jest nieotynkowana.
Okna ujęte są w pilastry z bogato zdobionymi motywami roślinnymi, gzymsami nadokiennymi i parapetowymi. Przypominamy, że pilastry to elementy architektoniczne w formie płaskich filarów występujących nieznacznie przed lico ściany. Pełnią funkcję konstrukcyjną i dekoracyjną. Pomiędzy gzymsem działowym a wieńczącym znajdują się niewielkie, kwadratowe okienka ujęte w białe opaski. Stolarka okienna w części została zachowana. Na budynku, od 1982 roku, znajduje się tablica pamiątkowa informująca o życiu i wojennej działalności harcerza Konrada Mańki, ponieważ mieszkał on przez jakiś czas w tym właśnie miejscu.
Sąsiedni budynek opatrzony numerem 13 jest z kolei trzykondygnacyjny, murowany z cegły i usytuowany na planie prostokąta. Elewacja frontowa – pięcioosiowa, a dach jednospadowy. Fasada na szerokości trzech środkowych osi została nieznacznie wysunięta do przodu z prostokątnymi oknami. W pozostałych dwóch częściach okna są szersze i odcinkowe. Kondygnacje oddzielone są działowymi gzymsami. Pod gzymsem wieńczącym znajduje się ozdobny fryz arkadowy. Fasada została odnowiona.