Lublinieckie ciekawostki (cz.25)

Lublinieckie ciekawostki (cz.25)

„Lublinieckie ciekawostki” to cykl artykułów poświęconych ważnym dla naszego miasta osobom i wydarzeniom. Kolejny artykuł odnosi się zarówno do jednych, jak i drugich – w kontekście spraw zagranicznych. Okazuje się, że z dwudziestolecia międzywojennego pochodzą dokumenty poświadczające związki Lublińca z USA. Był rok 1926, w którym przypadała 150 rocznica ogłoszenia Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych. W umysłach Polaków zrodził się wówczas pomysł, aby tę uroczystość uświetnić.

Przypomnijmy związki łączące obydwa kraje. Polacy na czele z Tadeuszem Kościuszko i Kazimierzem Pułaskim zaangażowani byli w walkę o niepodległość Stanów Zjednoczonych. Z kolei w latach 1919 – 1922 Amerykanie odwdzięczyli się za okazaną pomoc. Udzielono nam kredyty rządowe umożliwiające tworzącemu się państwu polskiemu, a prowadzącemu wtedy walkę o niepodległość, zorganizowanie pomocy humanitarnej. Przekazano Polsce tysiące ton żywności, odzieży, leków, wyrobów przemysłowych i innej pomocy dla odradzającej się gospodarki. Pomoc tę wprawdzie trzeba było później częściowo spłacić, ale uratowała ona sytuację w całej zniszczonej wojną Europie.

Pomoc wszystkim potrzebującym krajom przekazywała Amerykańska Administracja Pomocy, a około 20% całości trafiło właśnie do naszego kraju. Organizatorami akcji byli: prezydent USA Thomas Woodrow Wilson i dyrektor ARA Herbert Hoover. Ten drugi otrzymał honorowe obywatelstwo i depeszę od Józefa Piłsudskiego z podziękowaniem za jego zaangażowanie w pomoc dzieciom.